Historia OSP Szalejów Górny
OSP » Szalejów Górny » Historia OSP Szalejów Górny
Rok 1946 jest jednym z najważniejszych w powojennej historii miejscowości Szalejów Górny. Tuż po zakończeniu II wojny światowej, w okresie kiedy sytuacja, zwłaszcza na ziemiach odzyskanych była bardzo niepewna, trzech mężczyzn, postanowiło zrealizować swoje największe marzenie. Tym marzeniem było niesienie pomocy. Choć żadna z tych osób już niestety nie żyje to ich dzieło pt. Ochotnicza Straż Pożarna nadal trwa i ma się całkiem dobrze. Druh Franciszek Dusza, druh Zbigniew Wiczkowski oraz druh Stanisław Turłaj to nazwiska, które warto zapamiętać. Pierwsi strażacy mieli mnóstwo pracy. Budynek remizy oraz sprzęt, zostały przejęte od urzędników niemieckich. Motopompa, węże gaśnicze, hełmy oraz pasy wraz z toporkami to wszystko czym dysponowali druhowie. Sprzęt trzeba było sprawdzić, uporządkować czy też naprawić. Brak części zamiennych rekompensował zapał i własna pomysłowość. W krótkim czasie jednostka osiągnęła zdolność operacyjną. Większość zdarzeń z jakimi strażacy mieli do czynienia to oczywiście pożary, które z uwagi na posiadany sprzęt oraz brak przewoźnego zbiornika wodnego były bardzo trudne i niebezpieczne. Trzeba przyznać, że pożarów w tamtym okresie było sporo. Paliły się głownie płody rolne oraz w większości drewniane budynki mieszkalno-gospodarcze. Bryczka konna oraz ulegająca często awarii motopompa marki DKW produkcji niemieckiej o niewielkiej wydajności z całą pewnością nie wystarczały.
Po roku 1946 szeregi OSP szybko rosły. Już w 1947r. na liście czynnych strażaków można znaleźć nazwiska dziesięciu strażaków. Byli to ludzie, którzy po odpowiednim przeszkoleniu stanowili zgrany i mobilny zespół. Jeszcze dzisiaj z ust najstarszych mieszkańców Szalejowa Dolnego można usłyszeć same komplementy pod ich adresem. Doświadczenia wojny wyrobiły u tych ludzi wielką odwagę, która była bardzo potrzebna podczas działań gaśniczych.
Skuteczność działań, tak jak i dzisiaj, zależała od wielu czynników, z których najważniejszym było odpowiednie szybkie powiadomienie o zaistniałym zdarzeniu. Z tym bywało różnie. Najczęściej o powstałym pożarze strażaków informował Prezes, który jadąc na rowerze grał na trąbce.
W 1960r. wybrano nowy Zarząd OSP, w którym Prezesem został druh Mieczysław Dusza a Naczelnikiem druh Edward Guła. W owym czasie druhowie podjęli bardzo ważną decyzję, która zaważyła na dalszym rozwoju OSP. Otóż postanowili przyciągnąć do straży młodzież. Utworzono Młodzieżową Drużynę Pożarniczą, z której wielu członków pozostało w szeregach Straży Pożarnej, przyczyniając się do jej dalszego rozwoju. W krótkim czasie do OSP w Szalejowie Górnym zaczął napływać nowy sprzęt. Druhowie otrzymali węże gaśnicze, umundurowanie oraz motopompę PO-3, która w owym czasie była marzeniem wielu strażaków. Nowy sprzęt bardzo poprawił wartość bojową OSP.
Rok 1972 to kolejna data przełomowa w historii OSP Szalejów Górny. Do jednostki trafił pierwszy samochód pożarniczy marki ŻUK oraz nowa motopompa M-800. W tamtym czasie kierowcą oraz konserwatorem był druh Ryszard Wyroda. Z roku na rok rosła liczba działań ratowniczych więc prac naprawczych i konserwacyjnych było bardzo dużo. Władze OSP były bardzo aktywne na polu pozyskiwania nowych druhów. W 1984r. wybrano Zarząd OSP, którego Prezesem został Zdzisław Hebda a Naczelnikiem Ryszard Wyroda. Nowe władze cieszyły się dużym autorytetem wśród członków OSP. Priorytetem było pozyskiwanie nowego sprzętu oraz organizowanie szkoleń. Organizowano również obozy dla młodych druhów. Jak wspomina druh Ryszard Wyroda, młodzi strażacy chętnie brali udział w pracach na rzecz OSP. Do dnia dzisiejszego osoby te stanowią ważny element jednostki.
Wielkim sprawdzianem hartu duha i umiejętności były wydarzenia, których początek miał miejsce w poniedziałek 7 lipca 1997r. W tym dniu padające od kilku dni deszcze, przerodziły się w ogromne opady jakich na tym terenie nie widziano od 1938r. W godzinach wieczornych, rzeki nie były w stanie pomieścić ogromnych ilości spływającej wody, która wystąpiła z koryt. Wielkie połacie terenów uprawnych znalazły się pod wodą. Zniszczonych oraz uszkodzonych zostało wiele budynków mieszkalnych. W wielu miejscowościach przestały działać telefony oraz prąd. Nie funkcjonowała komunikacja, ponieważ sporo dróg uległo całkowitemu zniszczeniu. W centrum tego kryzysu znaleźli się wszyscy strażacy. Wśród nich działania ratownicze prowadziła OSP Szalejów Górny. Druhowie ok. godziny 17 zostali zadysponowani do działań ratowniczych w mieście Kłodzku. Jadąc do akcji nie wiedzieli z czym będą mieli do czynienia. Nie wiedzieli jeszcze wtedy, że będą to największe, najdłuższe i najbardziej niebezpieczne działania w historii OSP Szalejów Górny. Strażacy musieli się zmierzyć z czymś na co nie byli przygotowani. Z czymś z czym nie mieli jeszcze nigdy do czynienia. Do tej pory ich działania ratownicze polegały głównie na gaszeniu pożarów. Nagle mieli do czynienia z działaniami ratowniczymi na wielką skalę, z wielką liczbą potrzebujących pomocy ludźmi, których ewakuacja nie zawsze była możliwa. Odcinek bojowy, na którym działali druhowie z Szalejowa Górnego znajdował się w rejonie ulic Zawiszy Czarnego oraz placu Franciszkańskiego. Działania polegały głównie na ewakuacji ludzi oraz ich mienia. Czasu było bardzo niewiele a zagrożenie olbrzymie. Działania ratownicze trwały wiele dni, podczas których druhowie z OSP Szalejów Górny wykazali się odpornością na stres oraz wielką odpornością fizyczną. Wielu z nich nie zdawało sobie sprawy, że to ogromne doświadczenie przyjdzie im wykorzystać już rok później podczas kolejnej wielkiej powodzi jaka nawiedziła powiat kłodzki.
Druhowie, do dzisiaj wspominają ten ogromny wysiłek jaki musieli włożyć aby wykonywać rozkazy. Podczas działań spora liczba sprzętu, którym dysponowali, zastała albo zniszczona albo uszkodzona i nie nadawała się już do użycia. Groził całkowity paraliż jednostki. Dzięki jednak własnej pomysłowości oraz ówczesnym władzom Gminy Kłodzko na czele z charyzmatycznym wójtem Ryszardem Niebieszczańskim szybko udało się uzupełnić sprzęt, który na owe czasy był bardzo nowoczesny.
Dzisiaj jednostka OSP Szalejów Górny to 18 druhów, którzy stanowią jeden z najbardziej doświadczonych zespołów OSP, funkcjonujących na terenie Gminy Kłodzko.
Najważniejsze wydarzenia OSP Szalejów Górny
1946 r. – powstaje Ochotnicza Straż Pożarna w Szalejowie Górnym
Założyciele: druh Franciszek Dusza, druh Zbigniew Wiczkowski, druh Stanisław Turłaj
1946 r. Wybory pierwszego Zarządu OSP:
- Prezes Roman Stefan,
- Naczelnik Franciszek Dusza,
- Gospodarz Stanisław Wiczkowski.
1960 r. Wybory nowego Zarządu OSP:
- Prezes druh Mieczysław Dusza
- Naczelnik druh Edward Guła
1960 r. Powstaje Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza
1970 r. Naczelnikiem zostaje wybrany druh Ryszard Sobczak
1972 r. Wybory nowego Zarządu OSP:
- Prezes druh Jan Swół
- Naczelnik druh Zdzisław Misterski
- Z-ca Naczelnika Ryszard Wyroda
1972 r. Nowy samochód pożarniczy marki Żuk wraz z motopompą M-800
1984 r. Wybory nowego Zarząd OSP:
- Prezes druh Zdzisław Hebda
- Naczelnik druh Wyroda Ryszard
1997 r. Wielka Powódź, wielodniowe działania ratownicze OSP
1999 r. Nowy samochód gaśniczy Lublin II
1999 r. Remont nowej świetlicy OSP
2002 r. Początek wieloletniej współpracy z Kołem Gospodyń Wiejskich
2010 r. Wybory nowego Zarządu OSP:
- Prezes druh Ryszard Wyroda
- Naczelnik Druh Zdzisław Hebda